Dziś szybki post z cyklu DIY...

No jak za taką cenę nie kupić skórzanego organizera???
To jak prezent podsunięty pod nos 😉. Bez namysłu
wyjęłam pieniążki z portfela... i tak stałam się właścicielką organizera filofax
mini finsbury. Oryginalnie w kolorze morskiej zielenie z kilkoma śladami użytkowania bez większych zniszczeń.