Translate

wtorek, 11 marca 2014

Papierowa dziewczyna - Guillaume Musso

Witajcie!

Źródło okładki  TU
Tym razem książkowo.
Znów dzieło francuskiego pisarza Guillaume Musso "Papierowa dziewczyna" (tyt. oryginalny.: LA FILLE DE PAPIER). W Polsce wydana przez wydawnictwo Albatros w 2011 roku. Ilość stron - 416, oprawa - miękka.

I jak zwykle w książkach Musso jest kilku bohaterów, kilka przeplatających się historii. Tym najważniejszym jest Tom Boyd - pisarz, który ma na koncie dwa tomy sagi, dodatkowo w trakcie ekranizacji. Popularny, sławny (i bogaty?).


I żeby nie było zbyt piękni Toma porzuciła dziewczyna, słynna pianistka. Po tych wydarzeniach wpadł w depresję, zaczął nadużywa przeróżnych używek, a w efekcie w jego głowie pojawiły się myśli samobójcze. Jego przyjaciele Milo i Caroline próbują mu pomóc, zwłaszcza Milo, który jest jego agentem. Pomijając przyjaźń, dlaczego? Bo pieniądze wydane, długi rosną, a Wydawcy dopominają się trzeciego tomu. Ale wszystko to bez skutecznie.


Aż do pewnej burzowej nocy, gdy na tarasie domu Toma zjawia się dziewczyna i przedstawia się jako Billie Donelly. Nic nadzwyczajnego, gdyby nie upierała się, że wypadła z nie dokończonego zdania książki Toma na 266 stronie. I faktycznie w nowej reedycji książki popełniono błąd i wydrukowano książkę do 266 strony. Dziewczyna upiera się że jej życie zależy od napisania kolejnego tomu. Zawierają układ: Tom napisze książkę, a Billie pomoże mu odzyskać dziewczynę. I żeby uwiarygodnić kruchość życia dziewczyny początkowo u Billie pojawiają się objawy dziwnej choroby.
Źródło zdjęcia TU
Ale czy udawana choroba nie okaże się czymś innym? Czy uda im się sprawić by ukochana wróciła do Toma? A może Tom zmieni obiekt swoich uczuć? Ale czy można pokochać postać fikcyjną? A może Billie coś ukrywa? Czy z napisaniem książki zniknie z życia Toma?

A bohaterami swojej historii są Milo i Caroline. Oboje mają się ku sobie, ale wydarzenia z przeszłości karzą
im trzymać się na dystans. Milo udaje luzaka i playboya, Caroline zimną i chłodną kobietę. Jednak gołębi serca oboje pragną być kochani.

Musso w książce stworzył świat, który wciąga od pierwszych stron po ostatnią. Z wypiekami na policzkach czyta się historię bohaterów, a sam czytelnik staje się cichym bohaterem wydarzeń. Chwile szczęścia i radości jakie przeżywają bohaterowie mieszają się z tymi smutnymi i zaskakującymi. Jak w każdych książkach autora przeszłość bohaterów miesza się z teraźniejszością. Sami bohaterowie książki nie są cukierkowi, ich dusze zawsze mają jakąś skazę, czy to psychiczną czy to fizyczną. A wiele z tych tajemnic w trakcje toczących się wydarzeń zostaje ujawnionych.

W całej książce natkniemy się na kalejdoskop uczuć od miłości, nadziei przyjaźni po nienawiść. Książka z typu melodramatu z wątkiem romantycznym. Jest to lekka i przyjemna lektura, którą polecam każdemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz